Umowy o podziale dochodów napędzają relokację zagranicznych talentów do USA
Inżynierowie z całego świata chętnie przeprowadzają się do Doliny Krzemowej, ze względu na wysokie pensje oraz kulturę pracy. Jednak imigracja do USA i znalezienie pracy nie należą do najłatwiejszych. Pracodawcy w Stanach oferują zatrudnienie tylko osobom, które posiadają wizę pracowniczą. To naturalne, że nie decydują się na zaawansowane rozmowy o pracę z kandydatami, których szansa na wizę wynosi ok. 25%.
Dziś na zdobywanie pracowników spoza kraju najbardziej zdecydowani są głównie giganci technologiczni czy finansowi. Powodem jest m.in. antyemigracyjna polityka obecnego prezydenta USA.
Podczas kadencji Trumpa zmienione zostały przepisy emigracyjne. Zawieszono m.in. opcję Premium Processing przy popularnej wizie H-1B, która pozwala firmom, za dodatkową opłatą, na szybsze rozpatrzenie wniosku ich zagranicznego pracownika. Z tego powodu dużo łatwiej będzie aplikować do takich firm jak Google, Microsoft czy Facebook, które mają biura programistyczne na całym świecie, są chętni zatrudniać pracowników z zagranicy i mogą na nich zaczekać.
Finansowanie typu Income Share Agreement
Wielu specjalistów z branży IT, pomimo tego, że są gotowi wyjechać do USA i spełniają wymogi wizy O-1, czyli dedykowanej wysoko wyspecjalizowanym pracownikom, nie może pozwolić sobie na wyłożenie z góry kilkunastu tysięcy dolarów na wynagrodzenie prawników. Bez ich wsparcia mają minimalne szanse na uzyskanie wizy O-1 – mówi Joanna Bobel, prezes PassRight Poland.
Istnieje jednak mechanizm finansowania - Income Share Agreement (ISA), który jest coraz bardziej popularny na świecie. ISA jest alternatywą dla kredytu i pozwala sfinansować proces relokacji (np. edukację) w zamian za udział w przyszłym wynagrodzeniu pożyczkobiorcy.
Fakt, że umowa o podziale dochodów jest dostępna w przypadku ubiegania się o wizę O-1, umożliwia kandydatowi, który się kwalifikuje do jej otrzymania, również sponsorowanie całego procesu wizowego. Bez tego, o ile nie ma się jeszcze pracodawcy, a oni z reguły rozpoczynają rozmowy rekrutacyjne z kandydatami, którzy wizę już posiadają, znaczne koszty ubiegania się o wizę O-1 trzeba pokryć samodzielnie – dodaje Bobel.
ISA najlepiej wytłumaczyć na przykładzie
Posłużmy się historią Joanny, architektki systemów informatycznych z Polski. Joanna osiąga roczny dochód w wysokości ok 96 tys. zł. Ma na swoim koncie liczne nagrody, pracowała na wysokich posadach, a jej wynagrodzenie jest wyższe od przeciętnej pensji na podobnym stanowisku w Polsce. Joanna kwalifikuje się do otrzymania wizy O-1. Ma męża i dwoje dzieci.
Żeby Joanna mogła przeprowadzić się z całą rodziną do USA, musi mieć zapewnione odpowiednie warunki, a jej poziom akceptacji ryzyka finansowego jest ograniczony. Joanna musi znaleźć dom odpowiedni dla czteroosobowej rodziny, zapisać dzieci do szkoły i kupić samochód. Nie jest to łatwe, ponieważ nowi imigranci, którzy właśnie otrzymali ubezpieczenie społeczne, nie dostaną kredytu, co sprawia, że załatwianie jakiejkolwiek sprawy będzie dla nich trudniejsze i droższe. Joanna udaje się więc do banku w Warszawie, żeby sprawdzić, ile może uzyskać kredytu. Polskie banki nie są jednak wcale skłonne finansować przeprowadzki do USA. Wzięcie pożyczki jest dla Joanny trudne i kosztowne, ale przede wszystkim bardzo ryzykowne. Ponadto będzie musiała z góry zapłacić amerykańskim prawnikom kilkanaście tysięcy dolarów za pomoc w przygotowaniu wniosku o wizę O-1.
Dzięki ISA Joanna zyskuje szansę na pozbawiony ryzyka proces imigracyjny z odpowiednią pomocą finansową konieczną do udanej przeprowadzki. Inwestorzy Joanny są zmotywowani, aby jej pomóc, ponieważ sukces Joanny bezpośrednio wpływa na ich interesy. Finansowanie typu ISA przewiduje ustalenie maksymalnej kwoty kredytu i powiązane jest z wynagrodzeniem Joanny, a nie z kwotą, którą ma ona na koncie.
Korzystając z umowy o podziale dochodów, Joanna ma szansę na pozbawiony ryzyka proces imigracyjny z pomocą finansową, której potrzebuje do udanej przeprowadzki.
Na rynku istnieją firmy, które pomogą znaleźć finansowanie relokacji w zamian za 17% pensji Joanny. Biorąc pod uwagę średnie zarobki w Dolinie Krzemowej na tym stanowisku, tj, ok. 156 tys. dolarów rocznie, ISA zostanie w całości spłacone w ciągu kilkunastu miesięcy. Jeśli Joanna straci pracę, spłata zostaje wstrzymana, dopóki nie znajdzie ponownego zatrudnienia.
Zniesienie wiz nie dla pracowników
W sierpniu Polska i USA podpisały porozumienie o współpracy w zakresie bezpieczeństwa granic i imigracji, co stanowiło ważny krok na drodze do zniesienia przez USA obowiązku wizowego wobec Polaków. Decyzję o przyjęciu Polski do programu Visa Waiver Program od 11 listopada ogłosił pełniący obowiązki szefa resortu bezpieczeństwa narodowego USA Kevin K. McAleenan. Jest to historyczny i długo wyczekiwany moment dla Polski. Jednak jeśli chcemy wyjechać do Stanów w celach zarobkowych nadal potrzebujemy wizy. Będzie ona także wymagana dla innych rodzajów wyjazdów, np. takich z zamiarem podjęcia stażu czy nauki oraz pobytów dłuższych niż 90 dni.